SANKTUARIUM MATKI BOŻEJ ODWACHOWSKIEJ W ZAMOŚCIU
RYS HISTORYCZNY
Historia łaskami słynącego Obrazu Matki Bożej Opieki (Łaskawej) w Katedrze Zamojskiej, zwanego też Obrazem Matki Bożej Odwachowskiej, sięga II połowy XVIII wieku i wiąże się z nieznanym człowiekiem, być może z zawodu malarzem, który został posądzony o popełnienie poważnego występku i zatrzymany w wartowni garnizonowej, czyli w odwachu w Zamościu. Człowiek ten czując się czystym w obliczu Wszechstwórcy i własnego sumienia, a znalazłszy węgiel wilgotnym i ciemnym miejscu nakreślił na drzwiach swego więzienia Obraz Bogurodzicy, jako Opiekunki utrapionych. Błagał ją o ulgę w cierpieniach i wykazanie jego niewinności. Po krótkiej, ale gorącej modlitwie łańcuchy go krępujące opadły, a obraz otoczyła nagła światłość (Katedra w Zamościu. Zamość 1999 s. 10).
Wkrótce potem Obraz wycięto z drzwi wartowni i zawieszono go na zewnątrz budynku, aby zainteresowani mogli się przed nim modlić i dziękować za otrzymane łaski. Pod koniec XVIII wieku ks. kanonik Andrzej Wątróbski (+1795), czynił starania o przeniesienie Obrazu z odwachu do Kolegiaty Zamojskiej. Gdy uzyskano na to zgodę ze strony odpowiednich czynników kościelnych obraz przeniesiono uroczyście 19 lutego 1803 r. do Kolegiaty i umieszczono go w ołtarzu kaplicy od strony północnej (Protokuł (!) zapisania doznanych łask Opieki Nayświętszej Panny Maryi w Obrazie z odwachu przeniesionym do Kościoła Kollegiaty Zamoyskiej, tudzież ofiarowania wotów srebrnych y składanie pieniężnej ofiary do puszki w roku 1803 (Archiwum Państwowe w Lublinie, sygn. 435 s. 1-2). Przez wiele lat gorliwym opiekunem obrazu i ołtarza Matki Bożej był ks. kanonik Michał Witawski (+1812) podkustoszy Kolegiaty Zamojskiej (Protokuł, s. 2-7).
Już od początku XIX wieku obraz nosił tytuł: Maryja, Matka Miłosierdzia, Opiekunka wszystkich sług swoich lub Matka Boża Odwachowska. Ozdobiony był suknią srebrno-pozłacaną oraz dwiema miedzianymi i złoconymi koronami. (Archiwum Katedry w Zamościu, Inwentarz Funduszów Infułacyi Zamoyskiej, spisany w 1846 r., s. 2).
Ołtarz, w którym znajdował się Obraz, miał cztery kolumny, pomiędzy którymi stały drewniane figury świętych. Początkowo było ich sześć (Inwentarz 1856, s. 3), a potem dwie: św. Kazimierza Królewicza i św. Jadwigi Śląskiej (Inwentarz 1919, s. 100). Wizerunek Matki Bożej był zasłaniany obrazem najpierw św. Jana Nepomucena, malowanym w 1805 r. przez Jakuba Bobrowskiego (por. Inwentarz Fundi Instructi Kościoła Kolegiaty Zamojskiej 1880, s.10 – kopia w Archiwum Katedry Zamojskiej), a potem między innymi obrazem św. Franciszka Serafickiego. W zwieńczeniu ołtarza umieszczono obraz św. Antoniego Padewskiego. W pobliżu ołtarza widniał napis: Maryja Matka Miłosierdzia i opiekunka wszystkich sług swoich (Protokuł, s. 10). W 1859 r. ołtarz został odnowiony dzięki fundacji Karola i Aleksandry Kłossowskich, aptekarzy zamojskich przy współudziale organisty Feliksa Wysockiego, co zostało upamiętnione odpowiednim napisem, na zaplecku Obrazu Matki Bożej, zachowanym do dziś. Gruntowną konserwację obrazu Najśw. Maryi Panny Łaskawej i ołtarza przeprowadzono dopiero w 1997r., pod kierunkiem mgr Krystyny Grodzickiej-Gruntowicz (por. K. Grodzicka-Gruntowicz i E. Lorentz, Dokumentacja konserwatorska ołtarza z obrazem N.P. Łaskawej w Katedrze Zamojskiej. Zamość 1997 ss. 19). Odsłonięto wtedy pierwotny wizerunek Maryi i Jezusa, wielokrotnie przemalowywany. Obraz i ołtarz po konserwacji odzyskały swoje dawne piękno.
OBRAZ MATKI BOŻEJ ODWACHOWSKIEJ
Obraz olejny, malowany na desce, o wymiarach 75 x 57 cm, w ciepłej tonacji barwnej, przedstawia wizerunek Matki Bożej ujętej w półpostaci, frontalnie. Głowa Maryi jest zwrócona lekko w prawo. Maryja ma prawą rękę ułożoną skośnie na wysokości piersi, zaś lewą podtrzymuje Dzieciątko Jezus. Chrystus ma ugięte kolana, prawą ręką błogosławi, a w lewej trzyma rotulus (zwój). Maryja jest ubrana w mafortium (rodzaj płaszcza) koloru ciemnołososiowego, ozdobione złotą lamówką z frędzlami. Pod szyją jest widoczna biała kreza (rodzaj kołnierza) i różowo prążkowana szata spodnia. Głowę Madonny otacza nimb złożony z dwu kręgów: ugrowego i jasnokremowo-złotego. Nimb zewnętrzny wyznaczają czerwone punkty. Na płaszcz częściowo przykrywający nimb jest nałożona złota korona, składająca się z siedmiu stylizowanych trójliści ozdobionych czerwonymi kamieniami. Na obręczy korony znajduje się siedem malowanych czerwonych kamieni. Chrystus jest ubrany w długi himation (rodzaj płaszcza) koloru jasnougrowego, związany pod szyją czerwoną tasiemką. Głowę otacza nimb z koroną. Twarze Madonny i Dzieciątka są śniade, o ciepłej karnacji, zbliżone do ormiańskiego typu urody, z brązowo-czarnymi oczami w ciemnej oprawie. Spojrzenia Madonny i Chrystusa są skierowane na widza. Ikonografia omawianego obrazu Matki Bożej Łaskawej pozwala go zaliczyć do typu przedstawień Hodegetrii (Dokumentacja konserwatorska, passim).
Tradycja głosi, że lud Boży Zamościa i okolic od dawna oddawał cześć Matce Bożej w Jej łaskami słynącym Obrazie, najpierw w odwachu a potem w Kolegiacie Zamojskiej. O łaskach i cudach otrzymanych przez pośrednictwo Matki Bożej Opieki świadczą liczne wota rozmieszczone wokół Obrazu i w gablotach, takie jak: sznury pereł i korali, serca, ręce i nogi wykonane ze srebra i złota, krzyżyki oraz tabliczki. Najstarsze z nich pochodzą z początku XIX w. (Protokuł, s. 12; Inwentarz Fundi Instructi Kolegiaty Zamojskiej 1880, s. 10). W zachowanej księdze Protokuł zapisania Doznanych Łask… były odnotowywane Wota składane przez wiernych a także zapisywane cuda, które dokonały się przy Obrazie.
We wspomnianej księdze ks. Michał Witawski pisze, że wierni doznawali przed Obrazem Najśw. Maryi Panny Bożej Opieki ardzo wielu łask. Także i on sam, modląc się przed tym Wizerunkiem, otrzymał łaskę powrotu do zdrowia z ciężkiej choroby nogi, co też opisuje w następujących słowach: Niżej wyrażony mający lat 70 sumieniem kapłańskim zaznaję, jako na kolanie lewym zrobiła się gula . . . jak kula wielkiej armaty . . . . Tak około lat 15 albo 16 na kolanie była . . . . W dzień św. Łukasza w wieczór ta gula sama, bez pomocy ludzkiej, pękła . . . ku zdziwieniu wszystkich i samych doktorów. . . , którzy przyznali Bogu i Matce Jego i okazaną dla mnie niegodnego tę łaskę…. Wszystko łasce Boga i Matki Jego przyznaję, za którą dzięki czynię, wielbić i wysławiać nigdy nie przestanę (Protokuł, s. 1-2).
A oto opis innego jeszcze cudownego uzdrowienia za przyczyną Matki Bożej Opieki, którego doznał Alojzy Dorengowski, mający lat 50, mieszkający w Tuligłowach pod Krasnymstawem: eznaję sumiennie, iż zapadłszy na wielką słabość, to jest na ból w piersiach, mający w środku wrzody i zatwardzenie wątroby . . . , będąc w kuracji doktorów różnych, zamiast pomocy, puchliny wodnej dostałem . . . Doktorzy zdecydowali, że żadnym sposobem żyć nie mogę jak dni osiem i ostatnią mi dali receptę, z którą ja wyprawiłem moją żonę do apteki zamojskiej. Żona dowiedziawszy się o cudownym Obrazie Matki Boskiej, będącym w Kolegiacie Zamojskiej, pominąwszy aptekę, tam poszła i mnie ofiarowała. Powróciwszy z Zamościa, to mi oświadczyła, i zaraz mię chęć wielka wzięła, abym jak najprędzej mógł jechać, i przybywszy na miejsce, wielkie uczyniłem nabożeństwo, odprawiwszy generalną spowiedź, i Komunię Świętą przyjąwszy zaraz doznałem cudu, bo prawie w tydzień popękały mi w piersiach wrzody, zacząłem krwią pluć, a tak uczułem wielka ulgę i przez tygodni sześć … codziennie gorące czyniłem prośby do tej Matki Boskiej, od której wiele doznałem łask, że do tej pory coraz zostaje zdrowszy, za co niech Bogu Najświętszemu będą dzięki, a Matce jego Najdroższej honor i cześć i chwała. Ja pod przysięgą to wszystko, co napisałem, stwierdzam i wiernie zeznaję. Działo się to 10 sierpnia 1804 roku (Protokuł, s. 2).
Już w 1803 r. istniało w Kolegiacie osobne święto wyznaczone na Dzień Opieki Najwiętszej Panny w miesiącu listopadzie, zwane świętem Beatissimae (Mariae) Patrocinii (Protokół, s. 2). Obchodzono je najpierw w 23 niedzielę po Zielonych Świętach (por. pismo ks. kanonika Michała Witawskiego, do Kapituły Zamojskiej z 20 VI 1803: Archiwum Państwowe w Lublinie, Kolegiata Zamojska, sygn. 434, s. 1-6; Ks. F. Stopniak, Dzieje Kapituły Zamojskiej, Lublin 1962 s. 157-158), a od 1804 r., w dniu 8 września, w święto Narodzenia Najśw. Maryi Panny. Powodem przeniesienia tego święta na wcześniejszą porę roku były liczne prośby ludu postronnego ze wsi, dla którego tamten czas nie był wygodny ze względu na mrozy i zimno.
Święto ku czci Matki Bożej Opieki obchodzono bardzo uroczyście z wystawieniem Najświętszego Sakramentu i dwoma kazaniami, rannym i nieszpornym . Celebransowi sprawującemu Solenną wotywę towarzyszyło dwóch kapłanów w dalmatykach. Podczas nabożeństwa przygrywała specjalna kapela (Protokuł, s. 11-12).
Nabożeństwo do Matki Bożej Łaskawej, rozwijane przez kapłanów pracujących w Kolegiacie, znacznie ożywiło życie religijne w Zamościu i w okolicy. Do Kolegiaty przybywały liczne rzesze wiernych, które ufnie się modliły przed Obrazem Matki Bożej. Za otrzymywane łaski składano nie tylko wota dziękczynne, ale także ofiary pieniężne. We wspomnianym już Protokule zapisano: Lud kochający Tę Panią i doznający wielkich łask od Niej, od czasu rannego, aż do wieczornego, dla oddania czci i chwały i dziękczynienia za dobrodziejstwa uczęszczający, ofiary swoje podług przepomożenia kładł na ołtarzu … na różne potrzeby do ołtarza Najświętszej Panny Maryi opieki służące (Protokuł, s.3 i 10) .
Z czasem ofiary zaczęto składać do specjalnej puszki ustawionej obok ołtarza. Zwiększająca się każdego roku liczba składanych wotów i ofiar pieniężnych, o czym świadczą adnotacje we wspomnianym Protokule, świadczą o tym, że kult Matki Bożej Opieki cieszył się coraz większą popularnością wśród ludu Bożego. Obraz Matki Bożej Odwachowskiej przyciągał nie tylko mieszkańców Zamościa, ale także wiernych z sąsiednich miejscowości, zarówno obrządku rzymsko- jak i greckokatolickiego (por. Inwentarz Fundi 1919 s. 100; Stopniak, s. 158 )
Kult Matki Bożej Opieki w Katedrze Zamojskiej trwa nieprzerwanie do czasów dzisiejszych. Wierni nadal otaczają obraz serdeczną czcią, wierząc, że jest on znakiem Bożego działania za pośrednictwem Maryi. Dają temu wyraz przede wszystkim w uroczystość odpustową, 8 września, w święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Każdego tygodnia, we wtorek, o godz. 8.00, odprawiana jest przed Obrazem Msza św. i nabożeństwo połączone z podziękowaniami i prośbami. Wtedy też odmawiana jest do Matki Bożej specjalna modlitwa. Oto jej treść: O Matko Opieki! Ty poznałaś najlepiej ludzką niedolę, stając się Matką siedmiu boleści. Wejrzyj na nasze potrzeby i 1uyjednaj nam u Twego Najmilszego Syna łaski, o które Cię dziś prosimy. . .Najświętsza Dziewico, czcimy Cię w Zamojskiej Katedrze jako Matkę Opieki. Tyś Niepokalana Maryjo przez wieki otaczała Swą opieką wierny lud zamojski. Niech i dzisiaj doznamy Twej pomocy, orędownictwa i pośrednictwa. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
Do rozwoju kultu przyczyniają się także wydrukowane ostatnio obrazki z wizerunkiem Matki Boskiej Odwachowskiej z Katedry Zamojskiej, a także folder, pt. Łaskami słynący Obraz Matki Bożej Opieki, zwanej Odwachowską z Katedry w Zamościu (Zamość 1998) .
Jednakże najwięcej sławy przyniosły ostatnio wizerunkowi Matki Bożej Odwachowskiej słowa Ojca Świętego Jana Pawła II, wypowiedziane w czasie jego wizyty w Zamościu, 12 czerwca 1999 roku: Na szlaku naszego pielgrzymowania po polskiej ziemi spotykamy się znów z Maryją. Jest to szczególny dar Bożej łaski, że właśnie w Zamościu, gdzie w katedralnym sanktuarium od pokoleń Maryja doznaje czci jako Matka Bożej Opieki, przychodzi nam obchodzić niejako drugą stację uroczystości jej Niepokalanego Serca (Homilia podczas Liturgii słowa. L’Osservatore Romano, wyd. pol. 1999 nr 8 s. 70).
Do koronacji Obrazu przygotowano w 1999 r. dwie korony. Wykonał je z darów wiernych Robert Honza, złotnik z Krakowa. Poświęcił je Papież Jan Paweł II 12 czerwca 1999 r. podczas wizyty w Zamościu.
Obraz został uroczyście ukoronowany dnia 9 września 2000 r., na podium przed odwachem na Rynku Wielkim w Zamościu, przez Prymasa Polski kard. Józefa Glempa, z udziałem licznych biskupów, duchowieństwa i wielotysięcznej rzeszy wiernych.
Opr. bp Mariusz Leszczyński
(Druk: Zamojski Informator Diecezjalny, 9:2000 s. 200-206)